Byłam u Was w Jagodnej dawno, dawno .... ze 30 lat temu... w liceum... na obozie narciarskim... Śnieg był tylko przez jeden dzień:)) Cudowne miejsce, piętrowe łóżka, spacery po okolicy, Basia z gitarą (tak grała, że krew tryskała z opuszków - pozdrawiam Basiu!) , a pod prysznicami nigdy nie było ciepłej wody - wtedy śpiewaliśmy najgłośniej! Piękne miejsce, piękne czasy... Mam ochotę sprawdzić jak jest teraz...

Komentarze

Dodaj komentarz

Możesz używać Uśmieszków
Proszę odpowiedzieć na pytanie: Jak się nazywa nasze schronisko?